Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antique Rose. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antique Rose. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 4 lutego 2018

Dziecięce pastelove

Witam

Dzisiaj przychodzę z kolejną nowością. Swego czasu mąż zrobił mi bardzo prostą półkę drewnianą, nad łóżeczko córki, by miała swój kącik w naszym pokoju. Co jakiś czas zmieniam jej dekoracje, by była różnorodność. Tym razem do  kompozycji doszły drewniane kostki z jej imieniem. Całkowicie surowe, jedynie oszlifowane z drzazg i lekko rogi zaokrąglone. Posiadają niedoskonałości, wżery... ale takie miały być, nie idealnie gładkie, by pod małymi paluszkami dziecko czuło fakturę drewna, a zarazem było dla niego  bezpieczne. Klocki są pokryte impregnatem Sealer rozcieńczonym 1:1 - przeznaczonym do zabezpieczania dziecięcych zabawek.
Tak samo pomalowałam konika drewnianego i zabezpieczyłam Sealerem.
Kolory :
Cafe Au lait -  beż
Casa Blanca - biel
Antique Rose - róż
Bright Turquoise  + Casa Blanca - zmieszałam by kolor rozjaśnić

Pozdrawiam, Marta





wtorek, 14 listopada 2017

Na słodko

Witam

Dzisiaj chciałam Wam pokazać projekt bardzo szybki, mały ale zarazem słodki :) W najbliższym czasie będzie takich postów więcej, w końcu muszę szykować zabawki dla naszej małej córeczki. Tym razem dwie sarenki z mdf, które pomalowałam białą i różową farbą kredową Autentico. Do  zabezpieczenia figurek użyłam tym razem preparatu Autentico SEALER. Jest to ekologiczny impregnat, który doskonale nadaje się do rzeczy z którymi będą miały kontakt małe dzieci: łóżeczka, zabawki itp. Nie śmierdzi i jest nieszkodliwy, nie zmienia koloru farby. Posiada certyfikaty,które pozwalają bezpiecznie na tworzenie produktów dla dzieci.

Pozdrawiam, Marta




poniedziałek, 18 września 2017

Drewniane świeczniki

Witam

Chciałam Wam dzisiaj pokazać projekt, który trochę musiał poczekać z realizacją, jednak jak widać doczekał się swojego czasu. Od dawna chodziły mi po głowie świeczniki z drewnianych grubych patyków. Swego czasu robiłam już takie, ale bardziej ozdobione, tym razem postawiłam na prostotę. Odpowiednio przycięte, wyszlifowane i pomalowane białą farbą kredową stanowią teraz ozdobę mojego domu. Jest  również jeden, bardziej ozdobiony i  w pięknym pudrowym różu.

Pozdrawiam, Marta







środa, 7 września 2016

Pastelowy kuferek

Witam

Chciałam Wam dzisiaj pokazać mały, pastelowy kuferek, na którym umieściłam dekor, który imituje zamknięcie. Postawiłam na kolor bieli i pudrowego różu. Wykonałam lekkie przetarcia, miejscami do surowego drewna, by przebił lekki beż drewna. Całość pokryłam bezbarwnym woskiem.







Pozdrawiam, Marta

wtorek, 30 sierpnia 2016

Pastelowy komplet

Witam

Wpadły  w moje ręce dzisiaj takie cudowne przedmioty, w sumie codziennego użytku. Musiałam, po prostu musiałam je pomalować :) Pojemniczek na sól i pieprz ( lub po prostu na ozdobę )  dostały piękny  biały  odcienień Corfu White - to złamana biel, bardzo ciepła, oraz  Antique Rose i Antique Turquois. Łyżeczki pomalowałam tylko do połowy  w  kolorze różu i niebieskim. Miseczka to także ten odcień bieli oraz Antyczny turkus.
Wszystko zawoskowałam dwa razy ( surowe drewno które jest widoczne zostawiłam bez wosku ).
Domek też został w środku i na rantach przemalowany ( były czerwone )

Łyżeczki, miseczka oraz  pojemniczki na sól i pieprz możecie kupić w Wood & Crafts. 








Pozdrawiam, Marta

czwartek, 21 lipca 2016

Różowo ...

Witam

Lato w pełni, trochę cicho na blogu ale nie oznacza to, że nic nie dzieje się u nas. Ja rozpoczęłam kilka projektów, które oczywiście jak tylko ukończę pokaże je tutaj. Już jutro dojdzie do mnie wspaniała duża przesyłka, druga rzecz jest w trakcie robienia, więc zaglądajcie do nas koniecznie -  bedą to duże projekty.
Dziś natomiast, chciałam Wam pokazać moje małe przedmioty, których używam na co dzień. Rzeczy proste, ale przyjemne dla oka.
Tym razem dominuje biel i róż, z dodatkami złota.

Od zawsze marzyło mi się, by zrobić sobie taką "deskę " która będzie moją ozdobą, ale także tłem do zdjęć, które robię dosyć często. Kupiłam w markecie budowlanym drzwiczki żaluzjowe, i pomalowałam dwoma kontrastującymi kolorami, wykonując tradycyjne przecierki. Ostatniego słowa co do nich nie powiedziałam jeszcze, prawdopodobnie dalej będę je postarzać.

Nowego koloru nabrał także drewniany pojemnik w pięknym pastelowym różu, oraz wielki spinacz, który dostał także złotego koloru - pamiętacie, że Autentico posiada wspaniałe farby metaliczne?

Malutka kasetka została pomalowana jasnym szarym Gris, oraz także złotą farbką.









Pozdrawiam, Marta

środa, 22 czerwca 2016

Pastelowe serduszka

Witam

Chciałam Wam dzisiaj pokazać, że czasem zwykłe małe przedmioty mogą  być idealnym prezentem, ozdobą i rzeczą która cieszy oko. Małe  drewniane  serduszka pomalowałam farbami kredowymi, przetarłam im lekko ranty ( tak by to drewno lekko było widoczne ) i zawoskowałam. Proste i szybkie dekoracje mam gotowe.






Pozdrawiam, Marta

poniedziałek, 29 lutego 2016

Pastelowe zajączki

Witam

Ja dalej w klimacie świątecznym. Dziś mam dwa śliczne zające, które pomalowałam pięknymi odcieniami farby kredowej Autentico : Antique Rose oraz Mint Cream. Jako podkładu z innym odcieniem do przecierek użyłam koloru Silver. Delikatnie poprzecierałam farbę by uzyskać efekt shabby i całość zawoskowałam.







Pozdrawiam, Marta

środa, 24 lutego 2016

Malowane jaja...

Witam serdecznie

Zaczyna się wspaniały czas.... malowania jaj ;) - oczywiście farbami kredowymi. Autentico ma tak piękną gamę kolorystyczną, że jest w czym wybierać. Ja całkowicie zakochałam się w pięknych pudrowych, pastelowych kolorach, i takie właśnie dziś Wam pokażę. Jaja drewniane można kupić w sklepie Wood & Crafts, podstawki także.



Pomalowałam jaja kilkoma  technikami : jaja pastelowe ( farba Silver, Mint Cream oraz przepiękny róż Antique Rose ) malowałam warstwowo : pierwsze poszła farba Silver, po jej wyschnięciu delikatnie poprzecierałam miejscami woskiem, następnie na jedno jajo poszedł kolor miętowy a na drugi różowy. Po wyschnięciu farby przetarłam je papierem ściernym i uzyskałam piękne, jak to nazwałam " zdarcie skorupki ". Tak samo postąpiłam z podstawkami pod jaja.








Drugim sposobem na pomalowanie było pomalowanie jaj kolorem Silver przy pomocy gąbeczki ( czyli tapowałam je ), oraz gdy ta warstwa wyschła, tak samo gąbeczką naniosłam ale już nie na całość jaja delikatnie kolor niebieski Santorini. Z drugim jajem postąpiłam tak samo, jednak kolor naniosłam mocniej i pózniej lekko go zdarłam papierem ściernym. Na sam koniec użyłam stempla z literkami i tuszu permanentnego ( taki, który jest trwały ) i postemlowałam jaja. Dostały całkiem innego charakteru.
Na koniec wszystkie jaja i podstawki zostały zawoskowane bezbarwnym woskiem, i wypolerowane.




 
A już niedługo zapraszam Was po kolejną dawkę Wielkanocnych dekoracji ( tym razem będą zajączki ;) )

Pozdrawiam, Marta